Producent laktatorów, smoczków i butelek dla karmiących mam i dzieci

Misja Tata – blog dla rodzica logo

BPA – co to takiego i dlaczego należy go unikać?

Każdy rodzic wie, że kupując plastikowy pojemnik na mleko należy zwrócić uwagę, by znalazło się na nim oznaczenie „BPA Free”. Jednak mało kto jest świadomy, co dokładnie oznacza tajemnicze „BPA”. Podejrzewamy, że musi to być szkodliwa substancja, ponieważ producenci smoczków czy butelek chwalą się, że ich produkty są wolne od tego chemicznego związku. Ale w jaki sposób może ona negatywnie wpływać na zdrowie, zwłaszcza małych, dziecięcych organizmów? Spróbujmy odpowiedzieć sobie na to pytanie.

Zacznijmy od wyjaśnienia, czym jest to całe BPA, czyli bisfenol A, bo tak należy rozszyfrowywać podany skrót. Jest to organiczny związek chemiczny należący do grupy fenoli, który jest wykorzystywany dla celów produkcji tworzyw sztucznych, takich jak poliestry (w tym poliwęglany), polietery, polisulfony czy żywice epoksydowe. A bardziej przystępnie, jego cząsteczki znajdują się zwłaszcza w produktach wykonanych z twardego plastiku, ale także w plastikowych opakowaniach żywności (BPA nie zmienia bowiem jej smaku, a poza tym jest trwały i wygodny w użyciu). Jego obecność w pojemnikach z tworzywa można zidentyfikować dzięki obowiązkowi znakowania takich opakowań symbolem PC7 lub cyfrą 7 umieszczoną wewnątrz trójkąta symbolizującego recycling.

pojemniki na pokarm simedDecyzją Komisji Europejskiej od marca 2011 roku w państwach UE zabroniona jest produkcja, a od czerwca tegoż roku także sprzedaż oraz import butelek dla dzieci zawierających BPA. Skąd wzięły się te restrykcje? Otóż okazuje się, że bisfenol A jest substancją szkodliwą dla ludzkiego organizmu, co przejawia się w przynajmniej trzech możliwych zagrożeniach. Po pierwsze, wywołuje on nieodwracalne zmiany w układzie hormonalnym, prowadzące po pewnym czasie do otyłości. Po drugie, nawet niewielkie stężenie jego cząsteczek przyspiesza rozwój zmian nowotworowych. Po trzecie zaś, BPA blokuje pracę głównych hormonów męskich (androgenów), przez co może prowadzić do zaburzeń płodności i zachowań seksualnych.

Nie trzeba zapewne dodawać, że największą szkodliwość może wywołać obecność tego związku w artykułach przeznaczonych dla najmłodszych, których organizmy słabiej mogą obronić się przed złowrogim wpływem BPA. Dlatego dla swoich pociech wybierajmy tylko atestowane produkty, pozbawione szkodliwego bisfenolu A.