Przyjście na świat dziecka diametralnie zmienia życie pary. Jeśli to Wasza pierwsza pociecha, tym bardziej możecie czuć się zdezorientowani. Zwłaszcza panowie często mają obawy, co do opieki nad nowym członkiem rodziny. Zupełnie niepotrzebnie. Pamiętajcie, że jesteście maluchowi potrzebni w równym stopniu jak mama. Dlatego nie dajcie się sparaliżować przez strach i nie popełniajcie typowych dla młodych ojców błędów.
Obawa przed zrobieniem krzywdy dziecku
Jednym z podstawowych błędów, jaki popełniają młodzi ojcowie jest strach przed zrobieniem dziecku krzywdy. Boją się brać je na ręce, zmieniać mu pieluszkę czy kąpać. Panowie, spokojnie! Dziecko nie jest ze szkła. Jeśli tylko zachowacie minimum ostrożności w opiece nad maluchem, z pewnością nic mu się nie stanie. Ponadto, skąd to przekonanie, że Wasza partnerka poradzi sobie lepiej? Jeśli to wasze pierwsze dziecko, to jest tak samo zielona w tym temacie jak Ty. Przełam więc strach i nie daj sobie wmówić, że nie potrafisz zająć się własnym dzieckiem.
Przerost ambicji
Tatusiowie często mają zadaniowe podejście do dzieci. To wada i zaleta w jednym. Wadą okazuje się wtedy, gdy ojców dopada przerost ambicji i stwierdzają, że ich dziecko będzie najlepsze we wszystkim. Pierwsze zacznie chodzić, pierwsze zamieni pieluchy na nocnik lub pierwsze zacznie mówić. Stop! Takie podejście to prosta droga do frustracji Twojej i dziecka. Musisz zaakceptować, że pociecha rozwija się we własnym tempie i to nie jest żaden konkurs. Twoim obowiązkiem jest tylko i aż zapewnić dziecku optymalne warunki do tego rozwoju. Pamiętaj również, że przyspieszanie pewnych kwestii rozwojowych np. siadania czy chodzenia może wręcz dziecku zaszkodzić. Jego organizm bowiem może być niegotowy na utrzymanie ciężaru główki czy całego ciała. Przyspieszanie przyniesie w takiej sytuacji więcej szkody niż pożytku. Opanuj więc emocje i przestań traktować własne dziecko jak swój osobisty projekt.
Nadmiar pracy
Dzisiejsi tatusiowe, pamiętają bardzo dobrze, jak to jest mieć ojca, którego ciągle nie było. Jeszcze w poprzednim pokoleniu ojcowie byli mało zaangażowani w rodzicielstwo i spędzali z dziećmi co najwyżej weekendy. Nie chcesz chyba popełnić tego samego błędu. Sam przecież wiesz, jak to jest tęsknić za własnym ojcem. Mimo obowiązków pracowniczych staraj się więc godzić opiekę nad maluchem z karierą. Wiadomo, że bezpieczeństwo finansowe rodziny jest ważne, ale więź z Twoim synem czy córką, jest zdecydowanie ważniejsza.
Sztuczne budowanie autorytetu
Ojcom czasem wydaje się, że koniecznie muszą stać się dla swojego dziecka autorytetem. Dzieje się tak szczególnie w sytuacji, kiedy na świat przyjdzie syn. Tata ma wtedy poczucie, że musi dać dziecku do zrozumienia, że to on tutaj rządzi. Nic bardziej mylnego. Takie sztuczne nadmuchiwanie własnego autorytetu, tylko zniechęci do Ciebie dziecko. Pamiętaj, że już od pierwszych dni życia niemowlaka, rodzice są dla niego właściwie jak bogowie. Twój syn czy córka automatycznie uważa, że wszystko robisz najlepiej. Jedyne, co więc Ci pozostaje, to utrzymać ten stan. Nie spinaj się za bardzo i staraj się być po prostu sobą. Autentyczność rodzica to jest coś, co dzieci doceniają najbardziej i co najlepiej przyczynia się do ich rozwoju psychicznego.