Dzień Dziecka. Nawet gdybyś zapomniał o tym święcie, cały świat ci o nim przypomni. Nim obejrzysz w telewizji serwis informacyjny, najpierw dowiesz się, jak zmieniają się lalce włosy na różowo, dlaczego mówiący miś jest najlepszym przyjacielem twojego dziecka oraz że minitor wyścigowy jest tym, o czym marzy twój syn.
Jednak zanim będziesz zmuszony („Tato, tato, widziałeś? Takie chcęęęęęęę!”) kupić dzieciakowi lalę zmieniającą włosy czy super tor dla jeszcze bardziej super wyścigówek, będziesz musiał przejść przez inne „etapy” zabawek. Z moich obserwacji wynika, że całkiem udanymi prezentami mogą być:
0-6 miesięcy
- Leżaczek-bujaczek − dzieciak leży, kołysze się, pupka masowana wibracjami, przyjemna muzyczka w tle, zabawki nad głową dyndają. Normalnie jak na egzotycznych wakacjach. Żyć, nie dorastać!
- Mata edukacyjna − kawałek kolorowej szmatki, do której przyczepione są pałąki, a do nich różne elementy: szeleszczące, piszczące, grające, świecące… Rozwijają zmysł wzroku, dotyku i słuchu twojego malucha.
- Karuzela do łóżeczka − czyli nic innego, jak kolorowe zabawki tańczące nad głową dzieciaka w takt muzyki z pozytywki.
- Grzechotki − niby takie proste, ale musisz pamiętać o kilku ważnych szczegółach: muszą być w intensywnych kolorach (żeby stymulować zmysł wzroku), być lekkie (żeby maluch był w stanie je unieść), dobrze się trzymać (żeby dziecku nie wypadały z rączki) oraz być dobrze wykonane (żeby żadne kuleczki z niego nie wypadły).
6-12 miesięcy
- Książeczki − kolorowe (żeby było miło patrzeć), z dużymi obrazkami (żeby żaden szczegół nie umknął), z twardymi kartkami (żeby nie dało się odgryźć rogów).
- Chodzik/ pchacz/ jeździk − sprzęt, który pozwoli twojemu szkrabowi stanąć na nogi! A tak na poważnie: sprzęt, który może wspomagać naukę chodzenia malucha.
- Zabawki interaktywne − nauka i zabawa w jednym. Grają, mówią, naśladują odgłosy zwierzątek… Aż żal kłaść się spać.
- Krzesełko do karmienia − może to nie zabawka, ale prezent jak najbardziej trafiony 😉
1 rok − 2 lata
- Zabawka na biegunach − niekoniecznie nieśmiertelny konik!
- „Akcesoria ogrodowe” − piaskownica, basen, dmuchany zamek, zjeżdżalnia, huśtawka… − czyli wszystko to, co umili dzieciakowi czas spędzony w ogrodzie.
- Rowerek 3w1 − rowerek, który będzie rósł wraz z maluchem: pozwala, by dzieciak najpierw był wożony, a później, by sam jeździł.
- Stolik edukacyjny − kolejna zabawka interaktywna, tyle tylko, że nieco większa. Wielofunkcyjny stolik, przy którym twoje dziecko uczyć się będzie kolorów, cyferek, odgłosów zwierząt, kształtów itd. Ćwiczy sprawność manualną, kształtuje zdolności przyczynowo-skutkowe, stymuluje koordynację ruchową oraz zmysły wzroku i słuchu. Zabawka dla ciekawych świata! 🙂
Mała uwaga ode mnie!
Kiedy planujemy obdarować noworodka lub dwu-, trzymiesięcznego niemowlaka, musimy wiedzieć, że niemal każdy prezent będzie „na zaś”. Dlatego strzałem w dziesiątkę mogą być prezenty praktyczne. Na zabawki przecież przyjdzie jeszcze czas (oj, będzie jeszcze wiele okazji!). Moja rada: jeśli masz kupić wielkiego misia lub grającą zabawkę, które będą czekać, aż maluch do nich urośnie, lepiej zmień plany i kup coś, z czego będzie korzystał już dziś − może butelkę? A może kolorowe pieluszki wielorazowe? Jednego możesz być pewien: na 100% ucieszą się rodzice! 😀