Wracam do tematu używania nocnika i poznawania tej nowej umiejętności. W pierwszej części dowiedziałeś się kiedy jest najlepszy czas na rozpoczęcie nauki, a kiedy lepiej z niej zrezygnować. Ten wpis przemyca porady i sposoby na skuteczny trening malucha.
Grunt pod naukę
Zanim rozpoczniesz sadzanie brzdąca na plastikowym sedesie, musisz porozmawiać z nim i wytłumaczyć do czego on służy. Wykorzystaj ulubione lalki i maskotki, aby pokazać dziecku przeznaczenie nowego mebla. Wytłumacz maluchowi, że to samo robisz w łazience na dużym sedesie. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, twoja pociecha będzie kojarzyła nocnik z potrzebami fizjologicznymi i łatwiej będzie przekonać ją do korzystania z niego.
Pieluchy pomocne w nauce
Prawdopodobnie wielu z was zastanawia się jak pieluchy mogą pomóc w nauce korzystania z nocnika. Otóż specjalne pieluszki wielorazowe o bambusowym wkładzie, mają niezwykle praktyczne właściwości. Ten typ pampersów wielokrotnego użytku, charakteryzuje się dużą przepuszczalnością powietrza oraz zapobiega odparzeniom, ale przede wszystkim pod wpływem nacisku uwalnia wilgoć. Dziecko, które poczuje, że ma mokro, sygnalizuje potrzebę użycia nocniczka.
Chwal i wspieraj dziecko
Każda udana próba załatwienia się na nocniku, powinna zostać entuzjastycznie oklaskana. Powiedz brzdącowi, że świetnie się spisał oraz wyraź uznanie. Jako rodzic bądź radosny, razem z dzieckiem świętuj ten mały sukces. Pozytywne wzmocnienia bardzo dobrze wpływają na każdego człowieka, nie tylko dziecko. Przy nieudanych podejściach nie przetrzymuj malucha na sedesie. Powiedz mu, że następnym razem na pewno się uda.
Wykaż się cierpliwością
Nauka korzystania z nocnika to sprawa indywidualna dla każdego dziecka, jednakże niezależnie od tempa, zawsze trwa jakiś czas. Nie możesz okazywać znużenia, irytować się na malca czy wywierać na nim presji. Zwykle dzieciaki opanowują tę nową umiejętność w około 6 tygodni, jednakże czas ten może przedłużyć się nawet do 3 miesięcy. Pamiętaj, aby wykazać się wsparciem i cierpliwością.