Dziś kontynuuję temat z ostatniego artykułu, przedstawiając wyzwania, przed jakimi staje współczesny ojciec. Panowie, jeśli więc chcecie dobrze spisać się w Waszej nowej, życiowej roli, to ten tekst jest dla Was. Zapraszam do lektury.
Różnorodność w spędzaniu wspólnego czasu
Nie da się ukryć, że jesteśmy różni nie tylko jako płeć, ale także po prostu jako ludzie. Spędzając czas z ojcem, dziecko poznaje innego rodzaju aktywności niż w przypadku towarzyszenia mamie. I nie mam tu na myśli zajęć stereotypowo przypisanych do roli. Zarówno z mamą, jak i z tatą można świetnie bawić się i w kuchni i w garażu. Chodzi o to, że każdy rodzic prezentuje inne podejście i to doświadczenie różnorodności jest dla dziecka bardzo cenne. Na jego podstawie nauczy się tego, że ludzie są różni, różne rzeczy ich interesują, różne bawią i smucą czy nudzą. Jeśli pragniecie wychować tolerancyjnego i otwartego na ludzi i świat potomka, warto pokazywać mu różne formy spędzania czasu oraz pozwolić doświadczać odmiennych zachowań mamy i taty w konkretnych sytuacjach.
Męski wzór
Bez względu na płeć dziecka, męski wzór jest dla pociechy bardzo ważny. Oczywiście odgrywa inną rolę u dziewczynki i inną u chłopca, jednak jego stworzenie jest konieczne do późniejszego prawidłowego funkcjonowania w świecie jako osoba dorosła.
Ojciec dla syna staje się dosłownym wzorem do naśladowania, uczy odpowiedzialności oraz szacunku do kobiet. W pewnym momencie życia chłopca musi on wyjść spod opiekuńczych skrzydeł matki, by móc stać się mężczyzną. Rolą ojca jest właśnie wesprzeć syna w tym burzliwym procesie.
Z kolei w przypadku dziewczynek uznaje się, że tata to wzór jej późniejszych relacji z mężczyznami. Zadaniem ojca jest w tej sytuacji potwierdzić rodzącą się w córce kobiecość. Dzięki temu w dorosłych związkach będzie ona znała swoją wartość i łatwiej jej będzie wybierać wartościowych partnerów.
Strażnik granic
Matki, nie wszystkie, ale zdecydowana większość, mają tendencję do zacierania granic między nimi a dzieckiem. I o ile sprawdza się to w pierwszych miesiącach życia malucha (symbiotyczna relacja w tym okresie jest naturalna), to jednak wraz ze wzrostem dziecka, więzi te powinny się rozluźniać. i tu pojawia się przestrzeń dla ojca, który często ma lepiej zaznaczone granice z racji tego, że nie urodził i nie karmił piersią niemowlaka. Potrafi więc podejść racjonalniej do niektórych sytuacji i pozwolić dziecku na więcej wolności. Z reguły również ojcu łatwiej jest stawiać wymagania przed dzieckiem i konsekwentnie trzymać się ustaleń. Oczywiście musi być tutaj zachowany balans, nie chodzi przecież o tyranię, tylko o rzucanie dziecku wyzwań adekwatnych do wieku, czemu powinna towarzyszyć nieustanna wiara ojca w możliwości dziecka. Zadaniem taty jest więc budowanie odrębności pociechy jako jednostki i jej niezachwianej wiary w siebie oraz zdrowego poczucia własnej wartości.
Męskie emocje
Czasy się zmieniają. Dziś powoli upada już stereotyp silnego, niczym niewzruszonego mężczyzny, który nigdy nie płacze i nigdy nie okazuje słabości. To bardzo krzywdząca dla mężczyzn postawa, która sprawia, że nie mogą być do końca sobą. Jeśli nie chcesz takiego losu dla swojego syna, warto zmienić ograniczające przekonania i zacząć być bardziej uczuciowym nie tylko w stosunku do samego dziecka, ale też innych członków rodziny. Syn, obserwując takiego ojca, nauczy się, że wszystkie emocje są w porządku i nie musi on tłumić swojego smutku czy niepewności pod maską bycia silnym.
Podsumowując, rola ojca w wychowaniu dziecka jest niezastąpiona. Nie tylko z powodzeniem wykona on wszystkie czynności pielęgnacyjne przy dziecku, takie jak zmiana pieluszki czy podanie butelki z mlekiem odciągniętym z pomocą laktatora, ale również zatroszczy się o prawidłowy rozwój emocjonalny potomka, ucząc go jak budować relację z bliską osobą, kształtując poczucie tożsamości i własnej odrębności oraz ugruntowując zdrową wiarę w siebie. Jak widzicie panowie, ciąży na Was duża odpowiedzialność, zróbcie więc wszystko, by być dla swojego dziecka najlepszym możliwym ojcem.